Pocieszenie i Prawda (ks. Franciszek)

Proszę powoli dwukrotnie przeczytać tekst Ewangelii z uroczystości Zesłania Ducha Świętego "B" (nowy lekcjonarz mszalny) J 15, 26–27; 16, 12-15

Uwaga: Teksty pisane kursywą: ks. Tomasz Jaklewicz, "Pocieszenie i Prawda" w „Gość Niedzielny” nr 20 (z 23.05.2021) s. 15.

Fragment 2. punktu w cudzysłowie pochodzi z artykułu ks. Robert Skrzypczak "Pozwól się prowadzić duchowi" w „Gość Niedzielny” nr 20 (z 23.05.2021) s. 14.

1. Mimo iż Duch Święty uświęca nas od chwili naszego chrztu, mimo iż kilkanaście lat uczyliśmy się o Nim w ramach szkolnej katechizacji, mimo iż w każdą niedzielę i święto przed homilią wzywamy Jego łaski, wciąż za mało Go znamy. Śpiewamy w sekwencji „Bez Twojego tchnienia cóż jest wśród stworzenia, jeno cierń i nędze”. Świat bez Ducha Świętego dosłownie dusi się w materii, technologii. Łączą nas światłowody i bezprzewodowe sieci, ale brakuje najważniejszego połączenia – z Nim. Miłość bez Ducha Świętego staje się grą pustych ciał. Wiedza bez Ducha Prawdy staje się ideologią, poznaniem niepełnym, zamkniętym na mądrość.

2. Kim jest Duch Święty? Gdzie rozpoznać Jego działanie? Warto zwrócić uwagę na dwa istotne „miejsca”. Pierwszym jest człowiek poddany Jego prowadzeniu. Duch Święty jest źródłem uświęcenia człowieka, On napełnia nas Bożą miłością, a zarazem oświeca umysł, czyli przychodzi jako Prawda.

Człowiek poddany Duchowi Świętemu postępuje według Ducha czyli idzie przez życie mając wzrok utkwiony w Chrystusie. „Tak samo Chrystus traktował Boga, swego Ojca: był cały zwrócony ku Niemu, całkowicie poddany Jego woli. Swą publiczną działalność wykonywał zakotwiczony w miłości Ojca. Mówił: >>Syn nie może niczego czynić sam z siebie, jeśli nie widzi Ojca czyniącego. Albowiem to samo, co On czyni, podobnie i Syn czyni... Ja sam z siebie nic czynić nie mogę<< (J 5,19.30). Przy innych okazjach podkreślał, że nie przekazuje własnych słów, ale słowo Tego, który Go posłał. Każde wydarzenie przeżywał wpatrzony w Ojca: wybór Dwunastu, ustanowienie Eucharystii, konanie w Ogrójcu, wreszcie umieranie na Krzyżu: >>Ojcze, w Twoje ręce...<< (Łk 23, 46). Naśladował Boga, kochając Go aż do końca. Naśladować Chrystusa to otwierać się na Jego słowo, nosić je w sobie, aż się w nas całkowicie wypełni.

Tylko nie wolno nam się oglądać wstecz. Nie mów: ja się nie nadaję, jestem zbyt wielkim grzesznikiem. To prawda, ale ile tutaj zależy od ciebie? To On cię prowadzi od grzechu do wolności, z krainy ciemności i frustracji do królestwa Bożego. On się nie gorszy twoim grzechem. Doskonale wie, jak jesteś słaby i niekonsekwentny. Jemu to nie przeszkadza. Tylko o jednym pamiętaj. Gdy Bóg ratował Lota i jego rodzinę z Sodomy, na którą miały spaść konsekwencje grzechów jej mieszkańców, kazał im (wyjść z miasta), nie oglądając się wstecz. Żona Lota nie wytrwała, odwróciła się i zamieniła w twardą solną skałę.

W życiu wiele zależy od tego, w kogo jesteśmy wpatrzeni i kogo naśladujemy. >>To, co najważniejsze, najcenniejsze i najświętsze – pisał Jan Paweł II – spotyka się w tych słowach: miłość Ojca i miłość Chrystusa do nas, Jego i nasza radość... W tych słowach zawiera się także cel i sens naszego powołania: abyście szli i owoc przynosili, i aby owoc wasz trwał. Powierzyliśmy nasze życie Chrystusowi, który pierwszy nas umiłował i jako dobry Pasterz poświęcił swoje życie dla nas. Zostaliśmy wybrani i powołani, abyśmy wyruszyli, a celu drogi nie wyznaczamy sobie sami. Wyznacza go Ten, który nam kazał wyruszyć<<”.

3. Drugim „miejscem” działania Ducha Świętego to Kościół. Jeśli Jezus jest drogą, to Duch Święty jest przewodnikiem po tej drodze. On strzeże prawdy przekazanej przez Jezusa i pomaga ją odróżnić od fałszu. On podtrzymuje żywą pamięć Kościoła o słowach i dziełach Jezusa (słowo i sakramenty). On przekonuje świat o grzechu i o konieczności zbawienia.

4. Jezus nazywa Go Parakletem. Tłumaczymy to jako Pocieszyciel, po łacinie Consolator. Słowo to wywodzi się od con-solatio (con znaczy „z”, solatio oznacza „samotność”). Pocieszenie sprawiane przez Ducha Świętego polega na tym, że On jest z nami w naszej samotności. Sednem ludzkiego smutku jest postrzeganie siebie jako osoby niekochanej. Kardynał Ratzinger naucza, że „Słowo »Pocieszyciel« przypomina nam: nigdy nie jesteśmy całkowicie sami, nigdy całkowicie pozbawieni miłości. Przez Ducha Świętego Bóg wszedł do naszej samotności i ją zakończył. Oczywiście tę prawdę możemy odkryć tylko przez wiarę. Paraklet oznacza także adwokata, obrońcę. Bóg nie jest przeciwko nam. Cała misja Jezusa polega na orędowaniu za nami, aż po towarzyszenie nam w chwili naszej śmierci. W to działanie Parakleta wpisuje się też uwalnianie się z mocy diabła, o którym Księga Apokalipsy pisze, że dniem i nocą oskarża nas przed Bogiem naszym (por. Ap 12, 11). Świat, który odrzuca Boga, skazuje człowieka na samotność, na życie bez Obrońcy i Pocieszyciela. Dlatego „odpowiedzialnością chrześcijan jest uobecnianie w świecie Boga jako siły, która jako jedyna może obronić człowieka przed zniszczeniem siebie samego” (tenże).

Duch Święty jest odtrutką na dwie szatańskie pokusy – po pierwsze szatan chce nam wmówić, że trzeba żyć bez żadnych ograniczeń w myśl hasła – „róbta, co chceta”, a po drugie jak się już uwikłamy w zło, to ten sam diabeł podpowiada, że jesteśmy niczym i nie zasługujemy ani na miłość ani na przebaczenie.

5. „Duch Prawdy doprowadzi was do całej prawdy” (. 12). Bez Jego tchnienia jesteśmy skazani na półprawdy. Bez Bożej perspektywy poznajemy fragmenty, których nie potrafimy poskładać w jeden obraz. Duch Święty oświeca, czyli daje poznanie. Człowiekowi i Kościołowi. Dlatego św. Cyryl Jerozolimski nazywa Go „wielkim Doktorem Kościoła”. Duch tego świata wdziera się dziś z impetem do Kościoła, zamazuje granice między prawdą i fałszem, dobrem i złem, rzekomo w imię miłości. Komu damy się prowadzić w Kościele? Duchowi Świętemu, Duchowi Prawdy a może duchowi tego świata? Pytanie staje się dziś coraz bardziej dramatyczne. Wzywajmy Ducha Świętego na ratunek. Niech oświeca zagubionych, niech przekonuje świat o grzechu i budzi sumienia.


dodano 22.05.2021

Parafia Rzymskokatolicka Młynne. Wszystkie prawa zastrzeżone. A.D. 2024 ©

... ...